yo yo yo

heh siemka niestety wrocilam wczesniej zaluje ze nie zostalam kuszem noooo !! ale tak to bylo zarypiscie codziennice siedzialam sobie na przystanku do 24 albo nawet dluzej :D:D poprostu bylo git kasa na komie mi sie skonczyla i wogole i teraz musze z kuzynem pisac smski przez bramke ale to nic trzeba jakos przezyc rok :(((( :p a dzisiaj jush bylam na dworku z jeniferka i bylo fajowo wogole jest jakos fajnie tylko ze ja chcem do mojego kuzyna :(( zmienil sie chlopak i to bardzo :p i dobrze bo go lubie jush bardzo bardzo :]]] dobra papa :*